AG Dialog Żytawa

Klimat społeczny wydaje się być jednym z najbardziej wpływowych czynników warunkujących możliwości rozwoju i powodzenie zmian strukturalnych w południowej części Górnych Łużyc. Wzajemne relacje między ludźmi mają wpływ na procesy rozwojowe regionu, są podstawą decyzji życiowych młodych ludzi, wybierających swój środek życia i miejsce zamieszkania, gdzie czują się dobrze i gdzie mają największe szanse na samorealizację.
Dlatego wielu obywateli jest zaniepokojonych istniejącym klimatem społecznym i pragnie aktywnie przyczynić się do jego poprawy.

AG Dialog Żytawa

AG Dialog jest stowarzyszeniem ludzi z południowych Górnych Łużyc. Ich celem jest promowanie dialogu między skłóconymi grupami w mieście Zittau i doprowadzenie do powstania większej więzi społecznej. Zamiast mówić o sobie nawzajem i oddalać się, mają nadzieję nawiązać dialog i wzmocnić poczucie spójności poprzez wspólne działania. W końcu "wszyscy chcemy zapewnić naszemu miastu jak najlepszą przyszłość". To od nas zależy, czy odegramy aktywną rolę w jego kształtowaniu!" – mówią uczestnicy grupy roboczej.
"Poprzez organizację różnych wydarzeń dążymy do bezpośredniej, uczciwej i pełnej szacunku wymiany poglądów między ludźmi".
Grupa robocza ds. dialogu powstała we wrześniu 2019 r., gdy rosnąca polaryzacja społeczeństwa miejskiego Zittau stała się tematem wydarzenia zorganizowanego przez Partnerstwo dla Demokracji. Spontanicznie zebrało się tam 10 osób, które podjęły się pracy nad nawiązaniem dialogu między mieszkańcami Zittau, mającymi odmienne przekonania i niekiedy bardzo różne środowiska życia.
"Nasze zasadnicze przeświadczenie jest takie, że zróżnicowane opinie są częścią demokratycznego społeczeństwa, ale że potrzebne są miejsca, w których ludzie słuchają się nawzajem, spierają się i wymieniają argumentami. Organizując imprezy, chcemy stworzyć przestrzeń dialogu, w której mieszkańcy Zittau będą mogli rozmawiać ze sobą z szacunkiem, dyskutować o różnych poglądach i dociekać ich przyczyn. Ponadto chcemy stwarzać okazje, w których ludzie, mimo różnych poglądów i środowisk, będą mogli cieszyć się aktywnością na rzecz współdziałania w Zittau."

Redakcja 3mag spotkała się z kilkoma aktywnymi członkami AG Dialog Zittau, aby porozmawiać z nimi o ich doświadczeniach związanych z tym znaczącym i ważnym projektem.

Thomas Hoffmann

Jestem osobą, która chce budować mosty. Obejmuje to także znalezienie sposobów na przezwyciężenie podziałów w naszym społeczeństwie i na rozmowę ze wszystkimi.
Działania Dialogu AG są tego pozytywnym przykładem. Już w pierwszym spotkaniu dialogowym, które odbyło się 1 lipca 2020 r. w Volkshaus, wzięło udział ponad sto osób, niektóre z nich miały bardzo zróżnicowane punkty widzenia. Początkowo byliśmy sceptyczni co do rezultatów takiego przedsięwzięcia, ponieważ ludzie byli bardzo zbulwersowani działaniami poprzednich tygodni. Doświadczyliśmy jednak, jak mówienie do innych i słuchanie siebie nawzajem zauważalnie zmieniało atmosferę - od rozmów osobistych, przez grupy dyskusyjne, po wielką rundę finałową. Każdy mógł powiedzieć, co go poruszyło. I zostali wysłuchani. Ważne jest, aby zwracać uwagę na kulturę rozmowy i traktować się nawzajem z szacunkiem.
Duże uczestnictwo utrzymało się także wtedy, gdy w grudniu 2020 r. musieliśmy przejść ze spotkań bezpośrednich do spotkań online. Pod tytułem "Za kulisami pandemii" zaprosiliśmy do dialogu przedstawicieli sektora zdrowia, administracji i biznesu. Niestety, mieliśmy przez przypadek ograniczony dostęp, co tłumaczyło stałą frekwencję 100 osób…
Bardzo fajnym doświadczeniem były dla mnie marcowe i kwietniowe dyskusje na temat "jałowej" sytuacji dzieci i młodzieży w codziennym życiu podczas Corony, oraz ich perspektyw mimo Corony. Nasz gość, prof. dr Gerald Hüther, był jednym z prelegentów, którzy w sposób zasadniczy, ale i konstruktywny kwestionowali nasz system edukacji. Niestety, te rundy dialogowe mogły odbywać się tylko online, co nie jest tym samym, co spotkania twarzą w twarz.
Coraz większym wyzwaniem stawało się dla nas niedopuszczenie do tego, by dialog znalazł się w kręgu osób o podobnych poglądach. Ponadto, z powodu poniedziałkowych demonstracji oraz rosnącej emocjonalizacji i ideologizacji, dyskusje stały się trudniejsze.
W czerwcu rozpoczęliśmy próbę zainicjowania konstruktywnych dyskusji online na temat polityki obywatelskiej (miejskiej) pod tytułem "Od spaceru po mieście do posiedzenia rady miasta". Po raz kolejny okazało się, że format internetowy jest przeszkodą w swobodnej atmosferze dyskusji.
Podczas "Lata w mieście" 10 lipca 2021 r. mogliśmy cieszyć się przepiękną atmosferą w mieście i wreszcie porozmawiać ze sobą na żywo podczas naszych akcji w mieście. Rozdaliśmy piękne pojednawcze pocztówki z napisami np. "Przepraszam" "Porozmawiajmy jeszcze raz" itp. oraz pochwalne zakładki do książek. W ten sposób chcieliśmy zaprosić ludzi do ponownego wyciągnięcia do siebie ręki i zniwelowania powstałych podziałów.
Ponadto malowniczo zaprojektowana "galeria świniopasa" miała zachęcać ludzi do wewnętrznego przezwyciężenia tego problemu. Oprócz tego przechodnie mieli możliwość wypisania na plakacie życzeń dla Zittau, które na koniec zostały zaprezentowane muzycznie. Wszystkie te działania, połączone z udanymi rozmowami, spotkały się z przychylnym odzewem. Wszystkie te bodźce i impulsy były dla mnie bardzo ważne. W ostatnich miesiącach doszło do wielu porażek. Wielu ludzi nie potrafi już ze sobą rozmawiać po wszystkich kłótniach i wrogości. Przyjaźnie zostały zerwane. W niektórych przypadkach rozdźwięk przechodzi przez całe rodziny.
Ta sama troska przyświecała naszej kampanii "Zittau Stadtwichtel", "Przyjemność robić innym ludziom jest zaraźliwe", jak również obecnemu projektowi "Nie bądź obojętny", w którym chcemy włączyć się do rozmowy poprzez ratowanie owoców przed rozkładem i ich wspólne przetwarzanie.
Napięcia i wyzwania będą nam towarzyszyć. Dlatego też potrzebujemy rozmów i porozumienia, aby możliwa była integracja. I to jest dla mnie powód, żeby koniecznie kontynuować pracę Dialogu i dalej łączyć ludzi. Jako chrześcijanin jestem przekonany, że prawdziwy pokój jest możliwy.

A kolejne wyzwania są świadome dla każdego z nas. Właśnie dlatego muszą istnieć oferty takie jak Dialog AG. Ważne jest, abyśmy słuchali siebie nawzajem i abyśmy mogli swobodnie i otwarcie rozmawiać o naszych odmiennych punktach widzenia, obiektywnie i bez atakowania się nawzajem. W końcu mieszkamy tu razem i musimy się ze sobą porozumieć.

Anne Knüvener

Podstawowym celem AG Dialogu było podjęcie dialogu z mieszkańcami miasta. Wraz z poniedziałkowymi demonstracjami wszystko rozwinęło się w kierunku, w którym dialog nie był już możliwy, a wręcz przeciwnie, nie chcieliśmy dać tym tendencjom sceny. Nie wyobrażaliśmy sobie już wspólnego wejścia na podium.
Mimo to nadal chcemy się ze sobą porozumiewać i być w kontakcie, bo to jest bardzo ważne. I tak pomyśleliśmy, że powinniśmy zorganizować wspólne działania. Stąd wziął się pomysł na projekt żniwny. Oznacza to, że wspólnie zbieramy owoce i każdy kto chce może wziąć w tym udział. Powinny to być owoce, które w innym wypadku by się zmarnowały, wspólnie je przetwarzamy i rozdajemy przy różnych okazjach w zamian za datki. Oczywiście każdy może zabrać trochę ze sobą do domu. Chodzi o to, że robiąc rzeczy razem, możemy znaleźć ze sobą nową płaszczyznę do rozmowy.
Abyśmy ponownie zobaczyli i docenili ludzi jako ludzi, poza politycznymi wstrząsami, które są. I że może później znów będziemy mogli porozmawiać ze sobą o polityce. Ale teraz nie jest czas na organizowanie dyskusji panelowych.