loading..

Power kontakty pomiędzy powiatami Zgorzelec i Görlitz

»Zittau stara się razem z regionem Trójstyku, tj. regionem Trzech Krajów (Polska, Czechy, Niemcy) o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Co myślą sąsiedzi o tym przedsięwzięciu? W jaki sposób chcą mieć w tym (procesie) swój wkład?«

Na te tematy 3mag przeprowadził rozmowę z dziennikarzem Mariuszem Klonowskim i Mirosławem Fiedorowiczem, pułkownikiem Wojska Polskiego, byłym burmistrzem miasta Zgorzelec i obecnie zastępcą starosty powiatu zgorzeleckiego, Artura Bielińskiego.

Panie Fiedorowicz, podczas Pana kadencji jako burmistrz miasta Zgorzelec w latach 1998-2006 poparł Pan proces ubiegania się Görlitz i Zgorzelca o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?

Tak, z razem z nadburmistrzem miasta Görlitz, Panem profesorem Rolfem Karbaum. W tym czasie stosunki polsko-niemieckie pomiędzy dwoma miastami były bardzo intensywne i dobre. Proces ubiegania się o ten tytuł zintensyfikował nasze kontakty z niemiecką stroną, można nawet mówić o tzw. power kontaktach. Obecnie spotykamy się z Panem prof. Karbaum towarzysko i zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi.


Jak Pan wie, teraz miasto Zittau będzie się starało o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Czy wsparłby Pan tą inicjatywę?

Z dużą przyjemnością.


Miasto Görlitz stało się bardzo znane w Niemczech i na arenie międzynarodowej dzięki kandydowaniu do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Czy to samo mógłby Pan powiedzieć o Zgorzelcu?

Po pierwsze nie rozpatrywałbym tego w kategorii Görlitz osobno i Zgorzelec osobno, tylko wspólnie jako Europamiasto. Po drugie byliśmy wtedy rozpoznawalni w Brukseli, Berlinie i w Warszawie jak również w innych stolicach europejskich. Wcześniej dosłownie nie wiedziano, gdzie leży Görlitz/Zgorzelec. Pojawiły się liczne zaproszenia. Byliśmy często zapraszani na uroczystości i spotkania polsko - niemieckie oraz do ambasad różnych krajów europejskich. Pytano nas o zdanie. Uzyskany prestiż pomógł bardzo przy pozyskiwaniu dotacji dla obu miast. Na przykład dzięki temu powstał projekt Park Mostów i w trakcie ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury (ESK) została sfinalizowana budowa Mostu Staromiejskiego. Zainicjowałem wtedy rewitalizację Przedmieścia Nyskiego – najstarszej części miasta Zgorzelec. Mam nadzieję, że kandydowanie do tytułu ESK Zittau 2025 przyniesie podobne efekty i że w roku 2030 będziemy mogli wskazać podobne wspaniałe sukcesy dla powiatu i miasta Zittau.


Można zatem powiedzieć, że samo kandydowanie do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury ożywia kontakty i inicjuje tym samym pozytywny rozwój?

Ależ tak to właśnie funkcjonuje, stwierdzam to z pewnością również jako były oficer. Byłem dowódcą w jednostce Wojska Polskiego w Zgorzelcu, na Ujeździe. Jak objąłem urząd burmistrza, miasto kupiło teren byłych koszar mojej jednostki, by je na nowo zagospodarować. Aktualnie znajduje się tam gimnazjum z kompleksem sportowym, budynki mieszkalne oraz siedziby przedsiębiorstw i firm prywatnych. Ponadto w drugim kompleksie koszarowym w centrum miasta mieści się między innymi siedziba starostwa, komisariat policji i urząd skarbowy.


W ostatnich latach pojawiło się trochę trudności we współpracy transgranicznej pomiędzy Polską a Niemcami?


Dla aktualnego procesu ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury jest konieczne, by stosunki międzynarodowe znów się zawęziły. Obecna polityka potrzebuje w każdym przypadku wzajemnego zrozumienia. Nie mogę sobie tego inaczej wyobrazić. Jesteśmy w pozytywnym tego słowa znaczeniu skazani na współpracę. To przynosi wzajemne korzyści, nie tylko dla urzędów ale też dla lokalnej społeczności. Jestem przyjacielem przyszłości, nie powinno rozpamiętywać się przeszłość i rozgrzebywać stare historie.


Czego życzyłby Pan w przyszłości dla regionu?


Chciałbym, żeby współpraca pomiędzy powiatem Zgorzelec i powiatem Görlitz przebiegała tak jak podczas kandydowania Europamiasta Görlitz/Zgorzelec do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, tak by aktualny proces stał się równie intensywny i owocny jak wcześniej. Po objęciu przeze mnie urzędu wicestarosty miało miejsce w listopadzie pierwsze spotkanie kierownictwa Starostwa o charakterze zapoznawczo-urzędowym ze starostą niemieckim Panem Bernd Lange.


Miasto Zittau chce w procesie ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury uwzględnić cały region. Co powinno się konkretnie wydarzyć do 2025 roku? Co powinniśmy według Pana wspólnie wprowadzić w życie?

Można wykorzystać dotychczasowe doświadczenia, które zebraliśmy przy naszym procesie ubiegania się o tytuł ESK. Obecnie nie mogę niestety konkretnie odpowiedzieć na to pytanie, jakie powinniśmy podjąć kroki. Jestem w trakcie wdrażania się w obecne tematy i procesy. Ale za trzy, cztery miesiące odpowiem z chęcią na te pytanie. Przy następnym spotkaniu w starostwie przedstawimy już pierwsze propozycje w ramach naszej współpracy.

Patrzymy z ciekawością w przyszłość.

Panie Fiedorowicz, dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w Pana pracy.